Daniel Pliński po spotkaniu z Resovią:
Spędziliśmy na boisku dwanaście godzin, rozegraliśmy pięć wspaniałych meczów i o wszystkim zadecydowała jedna pomyłka sędziowska. Sportowca najbardziej boli, jeżeli sędzia pokazuje coś, czego nie było. Ta piłka moim zdaniem zaważyła o losach meczu.
Również kilka słów od Pawła Woickiego po poniedziałkowym spotkaniu:
Kibice byli wspaniali. Na pięć tysięcy ludzi, którzy znaleźli się w hali tylko dwie osoby źle się spisały i nie mówię tu o kibicach ani zawodnikach. Przeszkodzili w tym pięknym widowisku, ale nie chcę w ten sposób osłabiać sukcesu Resovii.
O co tak naprawdę mają żal do sędziów zawodnicy SKRY w czasie meczu z RESOVIĄ, kilka słów na ten temat:
Cała sytuacja miała miejsce przy stanie 6:6 w tie-breaku, gdy na lewym ataku piłkę uderzał Amerykanin Paul Lotman. Przyjmujący Asseco posłał piłkę w aut, ale sędziowie spotkania dopatrzyli się bloku Aleksandara Atansijevicia. Ta decyzja wywołała niemałe kontrowersje i nerwowość siatkarzy na boisku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz