sobota, 11 maja 2013

"Fruń jak najwyżej, po marzenia!" [*]

Arkadiusz Gołaś, były reprezentant kraju zginął w wypadku samochodowym na austriackiej autostradzie A2 w Griffen koło Klagenfurtu 16 września 2005 roku. Razem ze swoją żoną Agnieszką jechał do Włoch, gdzie miał być zawodnikiem klubu Lube Banca Marche Macerata. Prowadzony przez żonę samochód niespodziewanie zjechał na prawo i uderzył w betonową ścianę. Gołaś zginął na miejscu, a jego żona trafiła do szpitala. 22 września 2005 został pochowany na cmentarzu parafialnym w Ostrołęce. Zginął w drodze po marzenia...

Wczoraj Arkadiusz Gołaś obchodziłby swoje 32 urodziny !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz